To wszystko to tylko metafora, a Ty, drogi Czytelniku, musisz się zastanowić, czy znasz jej znaczenie, czy jedynie się domyślasz...

wtorek, 24 sierpnia 2010

Słoneczne słoneczniki



Dziś rano zawitałam do Darłówka, a na tą chwilę, chcę krzyczeć: "Jeszcze!". Pięć dni to zdecydowanie za mało by wypocząć, oderwać się, owszem dało radę, ale teraz jeszcze ciężej jest wracać do rzeczywistości.
Patrzę na słoneczniki, którym zrobiłam zdjęcie pierwszego dnia po przyjeździe i prócz nich widzę też okolice Nowego Sącza, widzę tamtejsze góry, strumyki i lasy...
To miał być relaks dla umysłu i dla duszy, i choć nie wszystko poszło zgodnie z planem to ten wyjazd bardzo dobrze mi zrobił. Cóż... teraz nie wiem czy chcę dalej coś napisać, bo może właśnie to wspomnienie zostawię tylko dla siebie?