Czuję się porzucona przez moje "szczęście", a raczej przez "fart"... gdzieś sobie poszedł i nawet nie wiem dlaczego mnie zostawił... chciałabym, aby wrócił i cały czas zastanawiam się jak go znów przyciągnąć...
I jeszcze ta teoria, że jestem "niewystarczająca"...
Strony
To wszystko to tylko metafora, a Ty, drogi Czytelniku, musisz się zastanowić, czy znasz jej znaczenie, czy jedynie się domyślasz...
wtorek, 25 stycznia 2011
Odpowiedz na najłatwiejsze pytania
Zdarza się tak, że do niektórych ludzi mamy wewnętrznie zakodowaną nieuprzejmość i okazujemy ją na tyle nieświadomie, że nawet złapani na gorącym uczynku, wypieramy się. Uczuleni na innych dostajemy wysypki, ataku duszącego kaszlu, czy też kataru.
poniedziałek, 17 stycznia 2011
Bez sensu, a jednocześnie nie bez znaczenia
Wychodzisz na jezdnię na pasach. Czujesz się bezpiecznie. W momencie gdy jesteś w połowie drogi widzisz nadjeżdżający samochód. Jedzie na tyle szybo, że istnieje możliwość niewyhamowania pędzących kół, jednak Ty nie uciekasz. Strach paraliżuje Cię na tyle, że stajesz jak wryty w miejscu i patrzysz, czekasz na to co się stanie...
Nigdy nie wierzyłam w to, że gdy znajdujemy się w obliczu niebezpieczeństwa strach potrafi sparaliżować nas na tyle, byśmy nie byli zdolni wykonać jakikolwiek ruch, a jednak przeżyłam to na własnej skórze, nawet nie jeden raz i tak naprawdę udało mi się to zaobserwować dopiero po fakcie. Może właśnie z podobnej przyczyny, teraz czuję się trochę tak, jakbym od jakiegoś czasu stała w miejscu, taka odrętwiała, zamarła, porażona...
czwartek, 13 stycznia 2011
Noc
Kładę się do łóżka, pokój rozjaśnia jedynie światło ulicy. Wiem, że nie potrwa to długo, a jednak próbuję utulić "Dusie" i zasnąć. Nie myliłam się i tym razem, kwadrans później wstaję, zapalam światło. Noc znów staje się tą porą, w której zaczynam życie...
piątek, 7 stycznia 2011
Sama
Znów zostałam sama... w pokoju oczywiście, choć znalazłby się ktoś taki, kto wolałaby usłyszeć, że w ogóle sama. Uśmiechnąłby się wtedy do siebie, kiwając głową z uznaniem dla własnej osoby. "Wiedziałem, że tak będzie, znów miałem racje"- pomyślałby, po raz kolejny obrastając w piórka...
Subskrybuj:
Posty (Atom)