To wszystko to tylko metafora, a Ty, drogi Czytelniku, musisz się zastanowić, czy znasz jej znaczenie, czy jedynie się domyślasz...

środa, 29 lutego 2012

W bezsennym stanie

Często, gdy o tej porze jeszcze nie śpię, zastanawiam się ile osób nie śpi ze mną...

Jak wielu z Was próbuje odtrącić tą jedną, natrętną myśl, jak wielu chce się pozbyć tego wspomnienia, jak wielu stara się nie myśleć o strachu przed jutrzejszym egzaminem, spotkaniem, zadaniem, jak wielu po prostu nie może zasnąć, ot tak, zwyczajnie...

Zdarza się wtedy, że próbuję dotknąć kogoś myślą. Formułuję ją w głowie i wysyłam w świat, a ona biegnie przez cząsteczki każdej materii. Pokonuje długie nieoświetlone ulice, ciemne zakamarki, puste skrzyżowania, mroczne lasy, miasta, miasteczka. Czasem wysyłam ją w kosmos, leci do gwiazd, szuka nieba. Stara się dotrzeć do Ciebie. Jest jak list, ma nadawcę, nigdy nie może znaleźć adresata. Tak jak i on, powraca.

Czy kiedyś ta myśl dotknęła Ciebie? Czy w bezsennym stanie wkradła się do Twojego umysłu, wniosła mój obraz, przywołała wspomnienie? Czy może też ułożyła do snu nucąc kołysankę?

Na dobranoc...