Nie brzmi przekonywająco?
Nie musi,
bo sumie to byłoby na tyle.
Wszystkich tych, którzy oczekiwali, relacji z mojego życia, przemyśleń, refleksji, niezrozumiałego bełkotu, czegokolwiek innego, mogę jedynie przeprosić. Pogratulować wytrwałym, że nadal jesteście i dać słowo, że w końcu się czegoś doczekacie, może nie w najbliższym czasie, ale będzie.
Tymczasem Wesołych i Szczęśliwego!