Niedomiar zajęć jest równie szkodliwy jak ich nadmiar.
Mimo wszystko uczę się ignorować dźwięk telefonu.
A w tle:
Strony
To wszystko to tylko metafora, a Ty, drogi Czytelniku, musisz się zastanowić, czy znasz jej znaczenie, czy jedynie się domyślasz...
wtorek, 11 czerwca 2013
Przypuszczam, że nie śpimy w te same noce
Po tak długiej nieobecności przychodzisz do mnie, jak gdyby nigdy nic - we śnie. Zwyczajnie stoisz i się uśmiechasz.
Rano po otwarciu oczu nachodzi mnie myśl, by dowiedzieć się co u Ciebie. Mimo że nie mam na to czasu, włączam komputer, a następnie szukam i czytam. Odświeżam w pamięci dobre i złe chwile w mojej przeszłości. Przy tych pierwszych uśmiecham się, te drugie nie robią na mnie już wrażenia. Tak dawno się nie widzieliśmy - myślę i zastanawiam się, czy aby na pewno pamiętam jak wyglądasz.
Mam ochotę z Tobą porozmawiać, zapytać co robisz, jak Ci się wiedzie, tak zwyczajnie, bez żalu, bo chyba nawet przestałam Cię winić za to co się stało.
Rano po otwarciu oczu nachodzi mnie myśl, by dowiedzieć się co u Ciebie. Mimo że nie mam na to czasu, włączam komputer, a następnie szukam i czytam. Odświeżam w pamięci dobre i złe chwile w mojej przeszłości. Przy tych pierwszych uśmiecham się, te drugie nie robią na mnie już wrażenia. Tak dawno się nie widzieliśmy - myślę i zastanawiam się, czy aby na pewno pamiętam jak wyglądasz.
Mam ochotę z Tobą porozmawiać, zapytać co robisz, jak Ci się wiedzie, tak zwyczajnie, bez żalu, bo chyba nawet przestałam Cię winić za to co się stało.
Subskrybuj:
Posty (Atom)