Sięgam wstecz i przyglądam się drodze jaką przebyłam. Nigdy nie pomyślałabym, że znajdę się w miejscu, w którym obecnie jestem.
Znalazłam przystanek - ramiona do których chcę wracać. I choć moje życie wcale nie zwalnia - przemierzam tysiące kilometrów, odwiedzam setki miejsc, pracuję z wieloma ludźmi - to czuję, że wszytko jest na swoim miejscu, tak jak być powinno.