To wszystko to tylko metafora, a Ty, drogi Czytelniku, musisz się zastanowić, czy znasz jej znaczenie, czy jedynie się domyślasz...

wtorek, 9 września 2014

Męczę się, miewam chwile zwątpienia, upadam, podnoszę się, idę dalej i jestem przy tym cholernie szczęśliwa

Sięgam wstecz i przyglądam się drodze jaką przebyłam. Nigdy nie pomyślałabym, że znajdę się w miejscu, w którym obecnie jestem.

Znalazłam przystanek - ramiona do których chcę wracać. I choć moje życie wcale nie zwalnia - przemierzam tysiące kilometrów, odwiedzam setki miejsc, pracuję z wieloma ludźmi - to czuję, że wszytko jest na swoim miejscu, tak jak być powinno.